Strona główna > Wiadomości > Donald Tusk – szczyt demoralizacji, hiena czy cyborg ?

Donald Tusk – szczyt demoralizacji, hiena czy cyborg ?


“(…) nie powinienem komentować determinacji niektórych rodzin na rzecz ekshumacji zwłok, nawet jeśli nie rozumiem tej determinacji, bo nie rozumiem. Ale widocznie jest jakaś potrzeba, która tkwi w zranionych uczuciach rodzin ofiar”. Link

Tak wyraził się wczoraj premier Donald Tusk o mającej odbyć się w przyszłym tygodniu ekshumacji zwłok śp. Przemysława Gosiewskiego, jednej z ofiar tragedii smoleńskiej 10 kwietnia 2010 r.

 

Ze słów tych można wnioskować, że premier Tusk albo :

– nie zdaje sobie sprawy z uchybień Rosjan w tzw. śledztwie smoleńskim,
– zdaje sobie sprawę ale przedkłada rosyjskie “standardy” nad cywilizowane
– kryje Rosjan bo z sobie tylko znanych powodów musi
– żyje w innym wymiarze czasowym i innej galaktyce
– jest debilem
– jest cyborgiem wykastrowanym z wszelkich uczuć i odruchów homo sapiens

Działania premiera Tuska coraz częściej wskazują na poważne zaburzenia osobowości – element ludzki coraz częściej zastępuje u niego krzyżówka katarynki z prymitywną cyfrową kartą pamięci, w obliczu czego procesor naszego domowego komputerka lub humanoid ASIMO to szczyty nie tylko intelektu ale i człowieczeństwa, jako że sprzyjają swym użytkownikom…

Nie wnikam w pochodzenie tych zaburzeń, nie obchodzi mnie czy ma podłoże genetyczne, farmakologiczne, czy są rezultatem permanentnej delirium tremens, apoplexia cerebri futbolum lub platfusa przysadki mózgowej itd. Obchodzi mnie jedynie by premier mojego kraju był przy wszystkich zmysłach i stał za polską racją stanu.

A polską racją stanu jest m.in. dojście do przyczyn i sprawców smoleńskiej katastrofy.
Piszę „katastrofy” bo cokolwiek zdarzyło się z rządowym Tu154M nr boczny 101 10 kwietnia 2010 r. to skutki tego są katastrofalne – dla państwa polskiego i jego obywateli, tak w skali krajowej jak i międzynarodowej.

Trzeba być na wskroś zdemoralizowanym osobnikiem by narzucać obywatelom przejście do porządku dziennego nad śmiercią 96 obywateli swego kraju – w tym aktualnie urzędującej głowy państwa i generalicji – w tajemniczych okolicznościach i twierdzić, że nic się nie stało bo samoloty mają to do siebie, że czasem spadają i stosować wszelkiego rodzaju represje względem tych, którzy do tego zastosować się nie mają zamiaru ….

Trzeba być niespełna rozumu by badając przyczyny tej katastrofy nie wykorzystać JEDYNEGO wiarygodnego materiału dowodowego, w którego posiadaniu się jest – w tym przypadku są to ciała ofiar smoleńskich…

Trzeba być hieną by dziwić się i nie rozumieć przyczyn dążenia rodzin ofiar do weryfikacji rosyjskich „ekspertyz”, które w większości przypadków nadają się na makulaturę.

Trzeba być ostatnim kretynem i osobą wyzutą z wszelkich cech ludzkich by siłą posiadanej władzy odmawiać tym rodzinom prawa przybliżenia prawdy.

Sam fakt, że rodziny ofiar decydują się na kolejne traumatyczne przeżycie jakim jest grzebanie w szczątkach ich bliskich tylko po to by choć o krok przybliżyć się do faktów sprawczych katastrofy jest być może determinacją ale zmusiło je do niej wiele niekompetentnie wykonywanych czynności śledczych, tak ze strony rosyjskiej jak i polskiej. Zmusiła je do tego przede wszystkim służalczość władz i instytucji państwowych, które zamiast bronić polskiej racji stanu i interesu własnych obywateli, jawnie stoją na straży interesów Moskwy i niepodważalności niekompetentnego raportu MAK.

Czy zasadnym jest dziwić się rodzinom i bliskim ofiar smoleńskich, że w sytuacji, w której ich państwo nie jest w stanie, nie ma woli (niepotrzebne skreślić) i wręcz utrudnia i paraliżuje śledztwo, chcą wziąć sprawy we własne ręce ? Raczej zasadnym jest dziwić się tym rodzinom, które reprezentują kompletny tumiwisizm i brak zainteresowania dlaczego i w jaki sposób ich bliscy zginęli, kogo w rzeczywistości pochowali… Zasadnym jest również dziwić się, że akurat właśnie te rodziny są przywilejowane przez władze i są mile widziane w jej siedzibach tak prywatnych jak i kancelariach. Zasadnym jest dziwić się, że władza widzi determinację i niejako ją piętnuje ale nie widzi, że zgoda bliskich na ekshumację jest aktem chęci ułatwienia toczącego się śledztwa.

Tego wszystkiego premier Tusk nie widzi. Nie może, nie chce, uważa to za wkraczanie w kompetencje – jego i podległych mu instytucji lub łamanie przepisów ? Nie ! Premier Tusk się boi ! Dlatego daje zielone światło rozmaitym patologiom, a piętnuje ogólnie przyjęte normy. Boi się bo jest świadomy, że już nie jest w stanie panować nad sytuacją. Boi się bo jego plan zmarginalizowania katastrofy smoleńskiej się nie udał i zbliża się czas wyciągania konsekwencji…
Tusk boi się bo jest piłkarzykiem ligi „Z” zamiast państwowcem – wykazał brak kompetencji w sprawach państwowych, w tym również w kwestii smoleńskiej. Okazał ich brak pozwalając na zadłużanie Polski i utratę jej niezależności. Okazał ich brak zlecając podpisanie ACTA. Podpisując akt fiskalny z „przyległościami” złamał zasady bo nie raczył poinformować o nich Sejmu i Senatu co znaczy, że podpisał je nieposiadając stosownych uprawnień.

Premier Donald Tusk pozoruje rządzenie bo nie ma o nim zielonego pojęcia. Ani on, ani jego gabinet, do którego jakby celowo dobierał ludzi BMW (biernych, miernych, wiernych), by żaden z ministrów nie przewyższył premiera umiejętnościami i kompetencjami… Ma za to pojęcie jak posiadaną władzę wykorzystać by umacniać własną pozycję co częstokroć kończy się jej nadużyciem. Bojąc się utraty władzy (bo doprowadziłoby to do pociągnięcia go do odpowiedzialności za stan państwa) Tusk przeistoczył się w dyktatora. A że dyktator ów jako osobnik słaby i bez charakteru, sam nie byłby w stanie dyktatorem być i przez 5 sekund bez silnego wsparcia, przeto w osobie Moskwy i Berlina via Bruksela je otrzymał bo zarówno Moskwa jak i Berlin potrzebują takich „cyborgów” by móc rozszerzać swoje wpływy. Dlatego miękki i spełniający bezrezerwowo wytyczne Putina i Merkel, Tusk musi być twardzielem względem własnych obywateli, bezczelnie jego zdaniem domagających się niezamykania szkół, tanich lekarstw, dłuższego życia na emeryturze, wolności słowa, wolności wyboru itd. oraz ukarania winnych smoleńskiej jatki.

Zdewaluowało się hasło „Zabierz babci dowód”, zatem czas wprowadzić w życie nowe – „wyłącz cyborgowi zasilanie” !

contessa

  1. ASTRAJA
    18 marca, 2012 o 8:55 am

    Pomału wyłażą machlojki z raportów MAK i słynnego polskiego raportu. Każdy dodatkowy dowód to obalenie ” ważności ” tych raportów , a tego nasi rządzący boją cię jak diabeł święconej wody. Oby było jak najwięcej takich dowodów a pewnie będzie.

  2. jadocent
    18 marca, 2012 o 5:25 pm

    Dość już tego!!!!
    Dzień Gniewu 21 Marca 2012 Wystarczy, że przyjdziesz, a zmienisz losy kraju! Dlaczego wciąż biernie przyglądamy się upadkowi naszego narodu? Dlaczego wreszcie nie powiemy STOP i zaczniemy walczyć o Ojczyznę? Jeszcze możemy wszystko odwrócić, bo drzemie w nas ogromna siła. Siła ludzkich serc i umysłów, które chcą wolności i poszanowania dla każdego człowieka. Chcą równości i prawa do godnego życia! Nie pozwólmy, by heroiczna walka naszych przodków – ich pot, krew i łzy poszły na marne! Nie pozwólmy, by nasze dzieci cierpiały kiedykolwiek niedostatek, bo ich rodzice nie zrobili nic, by temu zapobiec! Dramatyczna sytuacja w służbie zdrowia, ACTA, podniesienie wieku emerytalnego, niegospodarność przy organizacji EURO 2012 czy wreszcie sprawa wydobycia gazu łupkowego czyli podpisanie nowej ustawy Prawo geologiczne i górnicze, które to jest ostatnim gwoździem do trumny, a dotknie każdego z nas (nieodwracalne zanieczyszczenie środowiska, prawo do wywłaszczenia ziem na terenie niemal 2/3 powierzchni Polski przez firmy, które otrzymały koncesje, a to tylko wierzchołek góry lodowej). Dlaczego nie możemy stworzyć państwa, gdzie o jego losach decydowaliby ludzie z ogromną wiedzą, a nie banda populistów i demagogów jak ma to teraz miejsce? Dlaczego by nie zredukować liczby posłów z 460 do 100, a zamiast polityków wybrać uczonych wybitne autorytety z wszystkich najważniejszych dziedzin (ekonomia, prawo, medycyna itd.)? Dlaczego by nie znieść immunitetów, zlikwidować senat, a pensje nowo wybranych parlamentarzystów rozliczać według godzin spędzonych na sali obrad? Wprowadzić zakaz pełnienia ważnych funkcji w państwie dla osób związanych kiedykolwiek z dowolną partią polityczną? Podobnie by uczynić na szczeblach lokalnych od miast po gminy. Dlaczego by nie wziąć pod lupę stenogramów z głosowań (od 1989 roku) nad najważniejszymi dla Polski sprawami i postawić zarzuty osobom, które działały (głosowały) na szkodę państwa? Dlaczego by nie pozbyć się partii politycznych i polityków z życia naszego kraju raz na zawsze? Nie łudźmy się, że politycy któregokolwiek ugrupowania będą sprawować dobre rządy. Partie polityczne są tylko po to, by dbać o własne interesy kosztem kraju. Dlaczego by nie wprowadzić zapisu mówiącego, że o najważniejszych decyzjach dla Polski będą decydować sami obywatele w referendach powszechnych, a te z kolei będą wiążące i niepodważalne przez Sejm czy Prezydenta RP? Apeluję do Narodu Polskiego! Wstańmy wreszcie z kolan i wywalczmy lepsze jutro dla naszych ojców i matek, nas samych, a przede wszystkim dla naszych dzieci! Musimy wziąć los Polski w swoje ręce! Weźmy przykład z Islandczyków, którzy licznymi manifestacjami doprowadzili do obalenia rządu i wielu bardzo ważnych zmian (z konstytucją włącznie). Wyjdźmy na ulice! Pokażmy rządzącym ilu nas jest biorąc udział w manifestacjach w największych miastach Polski (WARSZAWA, KRAKÓW, WROCŁAW, GDAŃSK, POZNAŃ, ŁÓDŹ, SZCZECIN, KATOWICE, BYDGOSZCZ, LUBLIN, BIAŁYSTOK, GORZÓW WIELKOPOLSKI, KIELCE, OLSZTYN, OPOLE, RZESZÓW, TORUŃ, ZIELONA GÓRA). Dzień Gniewu 21 Marca 2012 Wystarczy, że przyjdziesz, a zmienisz losy kraju!

    P.S.- Kopiujcie/wklejajcie, drukujcie, przekazujcie dalej, by jak najwięcej ludzi dowiedziało się o akcji.

  3. ASTRAJA
    18 marca, 2012 o 7:31 pm

    Uffffffff, pięknie i mądrze napisane, ale czy naród nasz dorósł do takiej roli ? U nas dużo się mówi ale żeby coś zrobić to już gorzej. Rządzący rozpędzili duże zakłady pracy żeby nie dać możliwości ludziom do szukania sprawiedliwości. Ten rząd to zbieranina różnego …nie chcę pisać dosadnie. Czy my dorośliśmy do roli Irlandii ? To się okaże. Wklejam na Facebooka !

  4. blizniak
    24 marca, 2012 o 9:08 am

    Teraz macie fajnie.Wszyscy bez wyjątku możecie nurzać się we własnym sosie prawdziwych
    patriotów.I nikt się nie sprzeciwia…ale radocha 😆

    • Lunatic
      24 marca, 2012 o 9:44 am

      Rozstania zawsze sa trudne ale nie ma to jak rżnąć się pięknie 😀 Nikt nie zakłóca spokoju.Desperacja POrżniętych pięknie godna podziwu.Ale jak się bezkrytycznie akceptuje rzeczywistośc kreowaną przez media. to co się dziwić? Jesteście mądrzy jak sms,który dostajecie 😆

  5. kosa
    24 marca, 2012 o 11:47 am

    Do tego trzeba dodać, że sierżant Pancerny i plutonowy Ponecki wzięli ślub i żyją teraz obaj szczęśliwie w związku homo, i to bez jazdy bez trzymanki. Sielanka i śmietanka w klubie POjętnych inaczej, aż miło popatrzeć. Związki homoseksualne zawsze były takie same, czyli bardzo różnorodne. To, co dla nas hetero bywa desperacją i ostatecznością, czyli szukanie partnera na portalach randkowych, dla nich dwóch jest najważniejszą przestrzenią spotkań. Różnią się teraz pięknie i rżną namiętnie :mrgreen:

  1. No trackbacks yet.

Dodaj odpowiedź do Lunatic Anuluj pisanie odpowiedzi